Tkanie:
Tkaniny wielonicielnicowe
Podobnie jak snucie, również tkanie na wielu nicielnicach wymagało dodatkowych umiejętności i szczególnego skupienia tkaczki na kolejnych partiach powstającego wzoru. W zależności od tego, jaka część wzoru była przy danym przerzucie czółenka tworzona, inaczej wyglądała kolejność naciskania połączonych z nicielnicami pedałów (podnóży). W zależności od tego, które z nich zostały naciśnięte, inaczej tworzył się przesmyk tkacki i inny fragment wzoru uzyskiwano. Połączenie barwnego snucia, różnorakiego przewlekania przez nicielnice oraz sekwencji naciskania pedałów spowodowały że wachlarz wzorniczy tkanin nicielnicowych jest olbrzymi. Stopień zaawansowania oraz wzór zależą jedynie od stopnia zaawansowania tkaczki. Ten sam wzór przewleczony przez nicielnice, połączony z kolorowym snuciem i zmienną sekwencją pedałów staję się zupełnie inny.
Ciekawostką jest, że nie każda tkanina o bardziej złożonym splocie, wymagała użycia dodatkowych nicielnic. Aby uzyskać podobny efekt przy dwóch nicielnicach, stosowano też czasem deskę układaną płasko za nicielnicami, koło wałka nadawczego. Deskę kładziono pomiędzy określonymi nićmi osnowy (tymi, które normalnie byłyby mocowane w 3 i 4 nicielnicy), przebranymi wcześniej iglicą lub pręcikiem. W momencie, kiedy chciało się uzyskać inną konfigurację nici niż splot płócienny, należało podnieść deskę na sztorc, wraz z nią unosząc nową partię nici. Takie rozwiązanie wymagało jednak znacznie większych oczek w nicielnicach, umożliwiających przesunięcie opartych o deskę nici w kierunku przeciwnym do kierunku ruchu nicielnicy. Taki rodzaj rozwiązania występował w regionie rawsko-opoczyńskim i piotrkowskim i z racji na narzędzie stosowane do uzyskania dodatkowego przesmyku, nazywany był mianem wzoru „w deskę” [12]. Tkanie w deskę wykorzystywano zarówno do stworzenia wzoru kostkowego (który my uzyskaliśmy z naszą tkaczką przy pomocy 4 nicielnic) jak też w ramach zastąpienia wzoru iglicowego.
Ten ostatni mógł być tworzony już po wytkaniu, przez przeciągnięcie iglicą ozdobnej nici, co cztery lub sześć nitek (co nadawało mu wygląd fastrygi) albo rzadziej, już w trakcie pracy na warsztacie. Zastosowanie deski pozwalało na uniknięcie konieczności każdorazowego przebierania iglicą odpowiedniej ilości nitek, czyniąc ten proces nieco bardziej zmechanizowanym. Zarazem nie wymagało ono konieczności żmudnego snucia przez drugą parę nicielnic, co przy stosunkowo prostym wzorze iglicowym byłoby mało efektywne. Jak podaje Krystyna Kondratiukowa, wzór iglicowy tworzono wątkiem ozdobnym, jasną wełną lub zapałem, a czasem także licą jedwabną [12].
W przypadku wzorów kostkowych wątek składał się z tej samej nici, co tło – najczęściej była to jednolita nić lniana, znacznie cieńsza niż nici wzoru. Takie zróżnicowanie faktur nici tła i wzoru pozwalało na uczynienie wątku bardziej widocznym na jednolitym płóciennym tle. Takie wzory stosowano w opoczyńskim przede wszystkim na obrusy i pościel – prześcieradła, poszewki na poduszki, które miały pełnić również funkcję dekoracyjną. Wówczas w tle wykorzystywano ciemniejszą nić lnianą, a we wzorze grubszą, jasną wełnę lub bawełnę.
Sam wzór wykorzystywany był także przy ozdobnych kapach na łóżko (dywanach), gdzie jednak tło było zwykle ciemne, a powstający wzór wielokolorowy, w układzie pasowym. W zależności od przeznaczenia tkaniny, różny był też stopień wysycenia jej wzorem. W tkaninach pościelowych zdobione były zwykle brzegi lub widoczne części, natomiast w kapach na łóżko wzór występował właściwie na całej powierzchni tkaniny. Często uzupełniano go również o dorabiane na szydełku ozdobne ząbki.
Tkanie w cztery nicielnice wykorzystywano również przy odzieży, choć wzory wyglądały wówczas nieco inaczej niż przy pościeli. Na cienkiej, czarnej osnowie lnianej tkano różnobarwnym wątkiem wełnianym, podwójnym lub przerzucanym po 4-6 nici razem, co sprawiało, że tworzył wypukłe łańcuszki i kosteczki (tzw. pacuski). Wykorzystywano to rozwiązanie głównie przy kaftanach męskich i kobiecych. [12]
W piotrkowskim motyw kostkowy występował głównie jako element stroju (a nie tkanin dekoracyjnych) – stosowany przede wszystkim na zapaskach.
Każdy rodzaj tkaniny wielonicielnicowej (i każdy wzór w danej kategorii tkanin) wymagał nieco innej technologii snucia i tkania. W filmie próbujemy zrekonstruować, jak mogło to wyglądać dla tkanin obrusowych i pościelowych z opoczyńskiego, przy zastosowaniu motywu kostkowego.